Doda zmaga się z problemami z kręgosłupem od kilkunastu lat. Wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że powinna mieć pierwszą grupę inwalidzką i jeździć na wózku. Mimo to nie przestała chodzić w szpilkach. Od czasu do czasu ogłasza konieczność rehabilitacji i deklaruje, że przerzuci się na płaskie obuwie.
Niestety, Dorota regularnie ląduje w szpitalu. Wczorajszy koncert w Grudziądzu nie został co prawda przerwany, ale Rabczewska trafiła na ostry dyżur tuż po jego zakończeniu. Z powodu bólu przerwała spotkanie z fanami, zaś na jej stronie jej oficjalnego fanklubu znalazł się wpis:
Po dzisiejszym koncercie Dodę podczas podpisywań płyt zabrała karetka - czytamy. Problemem jest niestety kręgosłup artystki. Czekając na informację, trzymamy kciuki za zdrowie Dody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz